Powered By Blogger

niedziela, 3 marca 2013

ROZMOWY Z CHŁOPAKAMI Z ODCINKA 6



KASTIEL.

Już ci powiedziałem. Niech znajdzie sobie nową dziewczynę.
A. Pfff... Jesteś beznadziejny.  //
B. Przypomnij mi, żebym nigdy więcej cię nie pytała o te sprawy. //
C. Wiesz co, istnieją faceci, którym naprawdę zależy na ich dziewczynach. //


Wiadomo i to wiele. A co, chcesz być następna?
A. Przykro mi, nie jesteś na liście moich kandydatów.  -
B. Pewnie, że chcę!
C. A co, jesteś wolny? Przecież masz takie powodzenie. +


Czemu cię to interesuje?
A. Przez ciekawość.  //
B. Zastanawiam się dlaczego jesteś wolny i tyle. //
C. Serio, jakaś dziewczyna z tobą wytrzymała? +


Pękły mi dwie struny w gitarze! I co zmieni to, że ci to powiedziałem?
A. Jak to się stało?
B. Ech, to nie tak...
C. Wystarczy, że kupisz nowe +


Szkoda tylko, że nie mam kasy, aby kupić nowe!
A. Czaję, czaję. Kupię ci nowe. (Idziesz kupić struny do gitary) + (Butterfly Quality) 
B. Żartujesz! Radź sobie sam! (Nie kupujesz strun) -


Nie wiem, może dlatego, że cały czas zadajesz za dużo pytań. Myślałem, że może to dlatego cały czas prowadzisz jakieś dochodzenia.
A. Według ciebie jestem za bardzo ciekawska?  //
B. Może dla odmiany ty chciałbyś mi zadać jakieś pytanie? +
C. Hahaha... Będziesz się śmiać. Właśnie szukam pierścionka. Nie znalazłeś go może przez przypadek?


Hmm... No nie wiem. Jakie lubisz jedzenie?
A. Pizzę, hamburgery... +
B. Uwielbiam słodycze.  //
C. Lubię dobrą kuchnię, restauracje itd.


Hmmmm, nie wiem. Nie mam żadnych pytań.
A. Świetnie, fajnie, że się mną interesujesz...  //
B. Tym lepiej dla mnie. //
C. Gdybyś jednak miał jakieś pytania...


Czemu ostatnio mi pomogłaś? Wtedy, gdy nie zmusiłaś mnie do podpisania usprawiedliwienia?
A. Ehh... Sam się domyśl haha. //
B. Było mi cie szkoda.
C. Sama nie wiem, ale chyba dobrze zrobiłam, co?


Pewnie, że nie. Wyglądam jakby było coś nie tak?
A. Kastiel... wspaniały chłopak i do tego taki uprzejmy. //
B. Serio, co ci się stało?  //
C. Zaczynam mieć już tego dosyć. Co bym nie powiedziała, zawsze jest źle. //


Myślisz, że mnie to interesuje?
A. Tak tylko mówię...  -
B. Jak zwykle miło było z tobą pogadać. +
C. (nie nalegasz)


Nataniel.


...........................

Lysander.


Nudzi mnie to już.
A. Jesteś zżyty ze swoim bratem? //
B. Ja też zaczynam mieć dosyć tej historii. +
C. Dobrze znasz Rozalię?


Dziewczyny lubią wiersze. Napiszę jeden dla Rozalii i podpiszę, że to od Leo.
A. A. Jestem dziewczyną i nie cierpię wierszy... -
B. Tak myślisz? Mam nadzieję, że to wypali. +
C. Taak, czemu nie. W każdym razie, nie wymyśliłam nic lepszego. //


Jesteś bardzo ciekawska.
A. A ty bardzo tajemniczy.
B. Jak nie chcesz to nie odpowiadaj... //
C. No powiedz! Przestań w końcu być taki niedostępny! -


Trzymaj. Możesz go dać Leo.
A. Dzięki. Miło z twojej strony.+
B. Już? Ten wiersz musi być straszny... -
C. Nie chcesz sam mu go dać? //


To dziewczyna mojego brata.
A. No tak... Ale napisałeś dla niej wiersz! -
B. I to wszystko? //
C. Przyznaj chociaż, że jest bardzo ładna...


Można tak powiedzieć.
C. To Twoja siostra?

Leo.


♥-> Podrób wiersz.


♥Rozalia: Nie, nic nie wiem. Pewnie nabija się z naszej kłótni...?
A. Też tak myślę. Gdyby naprawdę Cię kochał, to już by się pojawił.


♥B. Hmmm... Dzięki temu naprawdę mogą się pogodzić. Udam, że o tym nigdy nie pomyślałam. (Nie robisz bukietu)


♥Do Rozalii:
B. Biegam w tą i z powrotem, bo Leo nie chce sam się ruszyć. Moim zdaniem to kpi sobie z ciebie.


2 komentarze: